W najbliższej przyszłości musimy pracować nad ochroną ludności cywilnej. Wymaga to bardzo szybkiej przerwy na dostawy pomocy humanitarnej i musimy działać na rzecz zawieszenia broni – oświadczył prezydent Macron. - To musi być możliwe – dodał.

Reklama

Pomoc humanitarna dla Strefy Gazy

Celem konferencji, której inicjatorem był Macron, jest próba zapewnienia pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy, co stało się prawie niemożliwe z powodu nieustannych bombardowań ze strony Izraela od czasu krwawego ataku Hamasu 7 października na ten kraj.

Wśród przedstawicieli około 80 krajów i międzynarodowych organizacji pozarządowych jest minister spraw zagranicznych RP Zbigniew Rau.

Reklama

Rząd izraelski nie jest reprezentowany na tej obradującej w Pałacu Elizejskim konferencji, ale prezydent Francji rozmawiał we wtorek z premierem Benjaminem Netanjahu i będzie rozmawiać z nim później.

Macron przeprowadził także rozmowy telefoniczne z prezydentem Egiptu Abdelem Fattahem al-Sissim i emirem Kataru, szejkiem Tamimem bin Hamadem Al-Thanim, których kraje odgrywają kluczową rolę w usprawnianiu dostarczania pomocy w Strefie Gazy.

Jednak kraje arabskie nie są reprezentowane na najwyższym szczeblu na konferencji. Autonomia Palestyńska wysłała swojego premiera, a Egipt - delegację ministerialną.

Konferencja jest wspierana przez część organizacji humanitarnych, które krytykują niemożność udzielenia pomocy, dopóki będą trwały bombardowania Strefy Gazy. Trzynaście organizacji pozarządowych wezwało do „natychmiastowego zawieszenia broni”, żądając „zagwarantowania napływu pomocy do Gazy i poszanowania międzynarodowego prawa humanitarnego”.

Pomoc dla ludności Gazy i Zachodniego Brzegu Jordanu

ONZ szacuje potrzeby pomocy dla ludności Gazy i Zachodniego Brzegu Jordanu na 1,2 mld dolarów do końca 2023 roku. Celem konferencji jest „osiągnięcie wspólnej diagnozy sytuacji” oraz „zmobilizowanie wszystkich partnerów i darczyńców do zaspokojenia tych potrzeb” – wyjaśniał mediom przedstawiciel Pałacu Elizejskiego.

Według francuskiego MSZ dyskusje będą dotyczyć pomocy w zakresie żywności, sprzętu medycznego i dostaw energii. To jednak kwestia skomplikowana, ponieważ Izrael nie chce, aby paliwa były dostarczane do Strefy Gazy.