Nowa rosyjska dywizja w Ukrainie
Rosyjskie siły powietrznodesantowe (WDW) prawdopodobnie po raz pierwszy zaczęły rozmieszczać w Ukrainie nowo sformowaną 104. Gwardyjską Dywizję Powietrznodesantową (104. DSzD), przypuszczalnie gromadzi się ona w obwodzie chersońskim - przekazało w czwartek brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej przypomniano, że w sierpniu tego roku minister obrony Rosji Siergiej Szojgu ogłosił plany przywrócenia 104. DSzD, która w 1998 roku została zredukowana do mniejszej formacji wielkości brygady. Wskazano, że podległe jej jednostki prawdopodobnie obejmują 337. pułk, dodatkowy pułk manewrowy i 52. brygadę artylerii, a po dodaniu 104. DSzD liczba dywizji w szyku bojowym WDW wzrośnie do pięciu.
Potencjał dywizji? Brytyjczycy sceptycznie
"Dywizja ta będzie prawdopodobnie słabo wyszkolona i raczej nie spełni dawnych elitarnych standardów WDW. Prawie na pewno będzie ona pod ścisłą kontrolą rosyjskiego dowódcy odpowiedzialnego za Chersoń, generała pułkownika Michaiła Teplinskiego; jego rutynową rolą jest ogólne dowodzenie WDW" - oceniono.