Życzenia rosyjskiego dyktatora zostały przesłane do Watykanu. Papież Franciszek po rosyjskiej napaści na Ukrainę dopiero po 200 dniach zaapelował o wstrzymanie walk i wielokrotnie sprawiał wrażenie, jakby traktował zarówno agresora, jak ofiarę, na równi. Latem br. zwrócił się do rosyjskich katolików, zachęcając ich do kultywowania "dziedzictwa wielkiej Rosji", w tym imperatorów: carycy Katarzyny II i Piotra I, którzy wsławili się niszczeniem ukraińskiej odrębności. "Satysfakcję" z powodu tego wystąpienia wyraził wówczas rzecznik Kremla.
Drugim europejskim adresatem życzeń Putina jest prezydent Serbii - kraju, który nie przyłączył się do zachodnich sankcji wymierzonych w Rosję - Aleksander Vucić.
Trzeci wyróżniony przez Kreml przywódca to premier Węgier, Viktor Orban. Orban jest jedynym unijnym przywódcą państwowym, który spotkał się z prezydentem Putinem po tym, jak za rosyjskim liderem został wydany list gończy Międzynarodowego Trybunału Karnego. Podczas spotkania, które odbyło się w październiku, Orban zapewniał, że Węgry "nigdy nie chciały konfrontacji z Rosją, lecz dążyły do rozwijania jak najbliższych z nią stosunków".