W czasie poniedziałkowego posiedzenia węgierskiego parlamentu poseł opozycji Bence Tordai złożył hołd zmarłemu w kolonii karnej rosyjskiemu opozycjoniście Aleksiejowi Nawalnemu - podaje TVN24. Tordai poprosił także parlamentarzystów o uczczenie Nawalnego minutą ciszy. Orban, posłowie rządzącej koalicji Fidesz-KDPP i ministrowie rządu pozostali na miejscach - podał niezależny węgierski portal Telex.
Orban - jak przekazał Telex - miał stwierdzić, że "szowiniści nie zasługują na szacunek w węgierskim parlamencie". - Nie będziemy honorować tego, który podczas wojny gruzińsko-rosyjskiej nazwał Gruzinów gryzoniami. Poza tym, niech (Nawalny - przyp. red.) spoczywa w pokoju - miał powiedzieć szef węgierskiego rządu.
Jak podaje Telex, po śmierci Nawalnego, Orban był praktycznie jedynym przywódcą, który na to nie zareagował.