Rosyjska wyrzutnia została zniszczona w czwartek. Według komunikatu Sztabu Generalnego Sił Zbrojny Ukrainy, należała ona do rosyjskiej 26. Brygady Rakietowej i operowała z okolic miasta Klińce w obwodzie briańskim (45 km na północ od granic Ukrainy). Najprawdopodobniej miała właśnie ostrzelać pociskami Iskander cele w Ukrainie, najpewniej Kijów.
Atak Ukrainy. Jedna wyrzutnia została zniszczona, a dwie uszkodzone
"Dzięki skutecznemu wywiadowi i skoordynowanej pracy Sił Zbrojnych i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, cele zostały pomyślnie zniszczone. Jedna rosyjska wyrzutnia rakietowa wybuchła, a dwie kolejne zostały prawdopodobnie uszkodzone. Weryfikujemy skutki ataku" – czytamy w komunikacie SG SZU.
Ukraińscy wojskowi nie podali, jakiej broni użyli do ataku na rosyjską baterię.
Rakiety Iskander ciągle spadają na Ukrainę
Pociski balistyczne Iskander trafiają cele na odległość do pół tysiąca kilometrów. Oczywiście są też wersje z krótszym i dłuższym zasięgiem. Rosjanie stosują je między innymi do ostrzału celów cywilnych i wojskowych w Ukrainie. Niedawno na przykład użyli ich do trafienia w ukraiński poligon w obwodzie sumskim. Zginęło wówczas sześciu żołnierzy, a ponad dziesięciu zostało rannych.