- Wspinasz się po górach, trenujesz karate, a boisz się porozmawiać z biednymi ludźmi? Przynajmniej spróbuj, to może być przygoda twojego życia! - takimi słowami do wolontariatu w SZLACHETNEJ PACZCE namówiła Mikołaja jego dziewczyna Kasia.
Po co ona tu przyłazi?
Pani Jadwiga ma prawie 80 lat i od kilku miesięcy mieszka sama. Cały jej świat kręci się wokół małego pokoiku, kuchni i stajni, w której kiedyś hodowała krowę, a teraz służy jej za toaletę. Córka przeprowadziła się do innego miasta, mąż zmarł, a ona niedawno przeszła tracheotomię, która teraz utrudnia jej mówienie i życie. Na co dzień pomagają kobiecie sąsiedzi - zrobią zakupy, czasem przyniosą obiad. Niedawno Pani Jadwiga chodziła do sklepu sama, o lasce. Często słyszała: Po co ona tu przyłazi? Klientów tylko odstrasza! - przestała więc wychodzić i straciła zaufanie do ludzi.
Mikołaj doskonale pamięta, jak przyszedł do niej po raz pierwszy, dwa lata temu. Już po przesunięciu kilku zbitych ze sobą desek, które pełniły funkcję drzwi, usłyszał chrapliwy głos. Chciał się wycofać, ale intuicja podpowiedziała mu, żeby został. Pani Jadwiga siedziała na taborecie i próbowała obrać ziemniaki. Nie odezwała się ani słowem, a dźwięk, który z siebie wydobyła przypominał Dzień dobry. Mikołaj, widząc nieśmiały uśmiech na jej twarzy, podbiegł i zaproponował pomoc w robieniu obiadu. - Tak się zaczęła nasza przyjaźń - mówi chłopak.
Odwiedziny starej przyjaciółki
Sołtys ze wsi powiedział Mikołajowi: Nie masz po co tam iść, Jadźka to niemowa, już długo nie pożyje. Mikołaj razem z drugim wolontariuszem zaczął odwiedzać kobietę raz w tygodniu. Na początku przynosił jej zupę, robił herbatę. Zrozumiał też mowę pani Jadzi i razem rozwiązywali krzyżówki.
- Moja babcia zmarła dawno temu, a pani Jadwiga bardzo mi ją przypominała! Jest tak samo mądra i ma dobre serce. Zaprzyjaźniliśmy się, poradziła mi, żebym oświadczył się Kasi - opowiada chłopak. Mikołaj razem z kolegą namówili kobietę, żeby wyszła do ludzi. Dzięki nim Pani Jadzia sama wybrała się na zakupy i po raz pierwszy od pięciu lat odwiedziła przyjaciółkę. - Takie wnuki jak wy to skarb - powiedziała do chłopaków, kiedy przywieźli ją do domu.
Zrobimy babci łazienkę
W tym roku Mikołaj i Kasia planują ślub, a Pani Jadzia ma być na nim gościem honorowym. - Przed weselem chcemy jeszcze zrobić babci łazienkę, już prawie zebraliśmy razem ze znajomymi pieniądze - opowiada z przejęciem dziewczyna.
W tym roku Mikołaj będzie po raz trzeci wolontariuszem Paczki. - Nawet nie przypuszczałem, że pomaganie innym da mi tak dużo satysfakcji! Czuję, jakby urosło mi serce - mówi. - A nie mówiłam?! – dodaje z uśmiechem Kasia.
Aby dotrzeć z pomocą do potrzebujących osób, niezbędnych jest w tym roku 10 000 SuperW. Wciąż czekamy na 1200 wolontariuszy w ponad 570 lokalizacjach w całej Polsce. Wolontariusze Paczki odwiedzają rodziny w potrzebie i podejmują decyzję o włączeniu ich do projektu. Dla wielu osób już sama wizyta wolontariusza jest pomocą, dodaje wiary w ludzi, pokazuje, że nie są sami.
Dołącz do Drużyny SZLACHETNEJ PACZKI! Ostatnie wolne miejsca.
Sprawdź, gdzie Paczka szczególnie potrzebuje wolontariuszy! >>>
Zgłoś się na www.superw.pl