Tym, co wpłynęło na decyzję prezesa PiS była konwencja Dudy, którą zorganizowano w miniony weekend. Pojawili się na niej m.in. m.in. Natalia Niemen, Jerzy Zelnik i Janusz Rewiński.
- Impreza była droga, kosztowała ponad 500 tys. zł, ale wyszła świetnie. Poparcie dla Dudy poszybowało, polepszyło się morale działaczy a prezes przekonał się, że warto zainwestować w tę kampanię. Kazał dosypać pieniędzy - mówi Newsweek.pl rozmówca z PiS; chce zachować anonimowość.
- Dziś budżet kampanii Dudy wynosi ponad 10 mln zł - dodaje inny. Początkowo było to około 5 mln zł.
Z ostatniego sondażu Millward Brown wynika, że Duda może liczyć na 27 proc. głosów, wcześniej było to 18 proc.