Grobelny rozważa przyjęcie mandatu radnego sejmiku wojewódzkiego.
Skoro mieszkańcy mi zaufali, to nie wykluczam, że będę pracować dla województwa. I przyznaje, że już po I turze czuł, że może przegrać. Widział bowiem, że jego przewaga nad kontrkandydatem jest niewielka. Zagłosowali przede wszystkim ci, którzy chcieli zmiany - mówi.
Ryszard Grobelny dodaje, że najbardziej mógł mu zaszkodzić chaos przy wprowadzaniu systemu PEKA - dotyczący opłat za komunikację miejską.
Jacek Jaśkowiak deklaruje, że będzie jeździć do pracy autobusem i tramwajem. Będę tego wymagać od urzędników. Prezydent i urzędnicy muszą czuć miasto - mówi Jaśkowiak. Zapewnia, że zrobi wszystko, by nie zawieść zaufania, które pokładają w nim mieszkańcy.
Nowy prezydent Poznania zapowiada też audyt w spółkach podległych miastu. Budżet, który jeszcze przed wyborami przedstawił Ryszard Grobelny, zostanie przyjęty, ale potem chcę wprowadzić do niego autopoprawki - po konsultacjach z PO, SLD i ruchami miejskimi - mówi Jacek Jaśkowiak.