Czeczeńscy Mudżahedini wzięli na siebie odpowiedzialność za zamach na "Newski Ekspres", w którym zginęło 26 ludzi. Terroryści przyznali się do ataku w specjalnym liście, który najpierw, późnym wieczorem, pojawił się na portalu kavkazcenter.com. Tuż przed pierwszą w nocy zamieścił go polski czeczenia.blog.onet.pl. Musiało minąć kilka godzin, nim informację podały światowe media - wylicza gazeta.pl.

Reklama

Jednak rosyjski portal newsru.com, cytując ten list, powołuje się właśnie na polski blog. Do tego fragment tekstu pochodzący z niego zestawia ze zdjęciem Doku Umarowa, jednego z liderów czeczeńskich separatystów. Może w ten sposób powstać wrażenie, że Polska wspiera terrorystów i pozwala im na swobodną działalność.

>>> Zobacz tę informację na rosyjskim portalu

To już kolejna próba powiązania Polski z terrorystami. W weekend gazeta "Kommiersant" napisała, że grupa bojowników działających na granicy Czeczenii z Inguszetią dostaje co miesiąc 50 tysięcy dolarów od osoby fizycznej z Polski.

Reklama

Sprawie przyjrzy się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. ABW nie będzie jednak sprawdzać, czy w Polsce działa grupa Umarowa, a raczej zbada sam blog.