Prezydent Karol Nawrocki oczekuje od szefów służb specjalnych przeprosin i stawienia się w jego gabinecie. Prezydent stwierdził, że to pierwszy raz w historii III RP, kiedy szefowie służb odmówili rozmowy z demokratycznie wybranym prezydentem. Nawrocki podkreślił, że odmowa dotyczyła spotkania w sprawie awansów oficerskich i kwestii bezpieczeństwa państwa. Prezydent uważa, że szefowie służb działali na polecenie premiera Donalda Tuska.Czekam na przeproszenie i na stawienie się szefów służb u prezydenta Polski, żeby rozmawiać także o awansach oficerskich - mówił. Prezydent dodał, że pretekst o obecności szefa BBN Sławomira Cenckiewicza był "niestosowną wymówką", ponieważ nie planował jego udziału w tym konkretnym spotkaniu.

Prezydent: Mam nadzieję, że pan premier wyciągnie konsekwencje

Prezydent wytknął premierowi, że informowanie o tej sprawie na platformie X było niepokojące i niepoważne. Mam nadzieję, że pan premier wyciągnie z tego konsekwencje, i że jest to pierwszy i ostatni raz, gdy posuwa się do polityki twitterowej wokół kwestii bezpieczeństwa - mówił. Nawrocki zaznaczył, że jako prezydent powinien posiadać "pełną wiedzę" w zakresie bezpieczeństwa, szczególnie w kontekście wydarzeń na wschodzie.

Reklama

Nawrocki zaprasza na Marsz Niepodległości

Reklama

Karol Nawrocki potwierdził swój udział w Marszu Niepodległości i zaprosił Polaków do Warszawy. Zdementował także plotki dotyczące Zbigniewa Ziobry. Prezydent przypomniał, że wielokrotnie uczestniczył w Marszu Niepodległości, ale po raz pierwszy zrobi to jako Prezydent RP. Wszystkich państwa serdecznie zapraszam na Marsz Niepodległości. Spotkajmy się jutro w sercu naszej stolicy manifestując naszą miłość do Polski, przywiązanie do biało-czerwonych barw - mówił.

Akt łaski dla Ziobry? Komentarz Nawrockiego

Nawrocki stanowczo zdementował doniesienia, że akt łaski czeka na byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Prezydent oświadczył, że nie może ułaskawić "człowieka niewinnego", ponieważ minister Ziobro nie został jeszcze skazany. Nawrocki zapewnił, że decyzje o ułaskawieniach zawsze poprzedza głęboka analiza każdego wniosku.

Nawrocki podtrzymał swoje propozycje ustawodawcze dotyczące obniżki cen prądu i godnych emerytur, krytykując obecny rząd za zarządzanie finansami publicznymi. Prezydent zadeklarował, że proponuje obniżkę cen prądu o 33 proc. oraz rozwiązania gwarantujące godną emeryturę, opierając się na wypracowanych, legalnych mechanizmach. Nawrocki zarzucił rządowi, że powodem braku pieniędzy jest brak dbałości o finanse, a istotą jego działań jest "zemsta". Jako prezydent Polski nie mogę zostawić emerytów samych sobie - powiedział.