Jak poinformował PAP Karol Jakubowski z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji, całą kwotę w banknotach o nominale 100 euro znaleziono w torbie w samochodzie należącym do przestępców. Policjanci dotarli też do wytwórni fałszywek, mieszczącej się w zakładzie poligraficznym. Policja podejrzewa, że podrobione pieniądze służyły do rozliczeń pomiędzy grupami przestępczymi.

Reklama

"Całej trójce grozi do 25 lat więzienia. To największa kwota podrobionych euro, jaką udało się dotychczas przechwycić na terenie Polski" - powiedział Jakubowski. Śledztwo prowadzi prokuratura w Zielonej Górze.