Dziś w Krakowie na pewno nikt nie wstanie od stołu głodny. Jedzenia starczy dla wszystkich - obiecywał organizator wieczerzy, krakowski restaurator Jan Kościuszko.
Kucharze musieli dwoić się i troić, by nadążyć z wydawaniem porcji - tylu chętnych przybyło dziś na krakowski Rynek Główny. Przed kotłami i grillami, na których podgrzewane są smakołyki, ustawiają się kolejki.
Dla tysięcy bezdomnych i potrzebujących przygotowano w sumie sześć tysięcy litrów zupy grzybowej z łazankami, sześć ton kapusty z grochem i około stu tysięcy pierogów. Co ważne - lepionych ręcznie.
Honorowy patronat nad tą specjalną Wigilią objęli: metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz i prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.