"W moim regionie na rejestrację u lokalnego dentysty czeka się nawet kilka lat. Jedyne wyjście to zabiegać o przyjazd lekarzy spoza Wysp. Polscy dentyści byliby wybawieniem. Mam nadzieję, że ogłosicie to w polskiej prasie" - mówi w rozmowie z DZIENNIKIEM poseł SNP, Brian Adam.
Już cztery lata temu brytyjski rząd przygotował dla polskich lekarzy i dentystów specjalne pakiety - przyjeżdżający na Wyspy medycy od swojego nowego pracodawcy otrzymywali kontrakt, zakwaterowanie, szkolenia oraz wpis do rejestru zawodowego.
Maciej Ciszewski z Krakowa jest jednym z kilkunastu polskich dentystów pracujących w północno-wschodniej części Szkocji, w miejscowości Grampian. Z Polski wyjechał dwa i pół roku temu.
"Warunki pracy są świetne, na płacę też nie mogę narzekać. Jeśli dla kogoś nie jest problemem przeprowadzka z Polski, zachęcałbym do przyjazdu tutaj" - mówi Polak.
W NHS Grampian blisko jedna trzecia dentystów to Polacy. Według Brytyjczyków są oni profesjonalni i szybko się aklimatyzują. Według różnych szacunków do pracy na Wyspach wyjechało nawet około 1500 dentystów. Jeden z polskich "headhunterów", który od lat zatrudnia polskich medyków do pracy za granicą, ma jednak wątpliwości, czy na apel Szkotów odpowie wielu lekarzy z Polski.
"Polscy dentyści wcale nie garną się do emigracji. Żeby ich przekonać, Szkoci musieliby zaproponować bardzo konkurencyjne warunki. Zwłaszcza, że wielu Polaków w prywatnych klinikach w Polsce zarabia bardzo dobre pieniądze" - dodaje.