Polak zatrudniony był w belgijskiej firmie, specjalizującej się w montażu ciężkiego sprzętu. Firma ta wykonywała usługi na terenie huty w Tarencie na południu Włoch. Prokuratura wszczęła już śledztwo w sprawie śmierci robotnika, a tym samym trzeciego w tym roku tak tragicznego wypadku w tej hucie.

Reklama

Wypadki w pracy są we Włoszech prawdziwą plagą. Właściwie każdego dnia na budowach, w hutach i fabrykach dochodzi do tragedii, w której ginie człowiek. W tej statystyce Włochy zajmują pierwsze miejsce w Unii Europejskiej.