Lancia jest głównym sponsorem dziewiątego Światowego Szczytu Laureatów Pokojowej Nagrody Nobla, odbywającego się w Paryżu. I właśnie dlatego uczestnicy tej imprezy wystąpili w reklamówce włoskiego koncernu.

Na szczęście chodziło o coś więcej, niż tylko nakręcenie reklamówki. Nobliści bowiem symbolicznie postanowili się upomnieć o uwięzioną od 17 lat w domowym areszcie birmańską bojowniczkę o prawa człowieka. Kiedy na filmie pojawia się auto, w którym powinna siedzieć Aung San Suu Kyi, w środku nikogo nie ma.

Reklama

Nie było to pierwsze zetknięcie Lecha Wałęsy ze światem reklamy. Za zgolenie wąsów w reklamie maszynki do golenia mógł otrzymać milion dolarów. Za reklamowanie Pizzy Hut, pół miliona. W obu przypadkach odmówił.

"To nie były propozycje na miarę Lecha Wałęsy!" - wyjaśniał w 2002 roku w "Życiu Warszawy" były prezydent. "Ja jestem poważny facet. Nie mam zamiaru pchać się w jakieś śmieszne rzeczy. Za żadne pieniądze" - zapewniał.