Podczas inwentaryzacji policjanci zorientowali się, że brakuje im komputerów, aparatów cyfrowych, rzutników, czytników kart. Zaginęło też kilkanaście krótkofalówek. Policjanci rozpoczęli poszukiwania. Trop prowadził do lombardów. Z dokumentów właścicieli komisów wynika, że sprzet zastawił ich kolega - policyjny informatyk.
Chorzowscy policjanci mają wstydliwy problem. Policyjny informatyk wyniósł sprzęt o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych i zastawił go w lombardzie. Teraz funkcjonariusze chodzą po lombardach i poszukują skradzionej z komendy elektroniki.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama