Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski umówił się z przyjaciółmi w jednym z łódzkich klubów. "To będzie zdecydowanie męskie grono. Mamy nadzieję na dobre i emocjonujące widowisko. Kto wygra? Oczywiście kibicuję Polakom, ale Chorwaci to silna drużyna, a do tego gają u siebie trzeba być realistą".
Rafał Bryndal dziennikarz radia Zet będzie próbował obejrzeć mecz w pubie. "Będę próbował, bo strasznie boję się oglądać szczypiornistów. Jako, że jestem fanem piłki ręcznej to strasznie denerwuję się, jak coś naszym nie wychodzi i muszę przejść się by ochłonąć. Dlatego już jestem umówiony z kolegami na oglądanie meczu w naszej ulubionej knajpie. Tam będę mógł swobodnie emocjonować się".
Wojciech Fibak tenisista właśnie jest na nartach we Francji. "Ale i tak już jestem umówiony, że nastawiamy dziś wieczorem ze znajomymi telewizję tak, by wspólnie obejrzeć mecz. Najlepiej oczywiście w polskiej telewizji".
Cezary Żak, serialowy wójt i pleban w "Ranczu” mecz szczypiornistów obejrzy sam w domu. "Nikt nie będzie mi przeszkadzał. Przygotowuję się do tego cały dzień. Nawet telewizor wyczyściłem, żeby nie przepuścić żadnej bramki. Trudno wyrokować kto wygra, bo Chorwacja to twardy przeciwnik, ale wierzę, że go pokonamy".