Ci, którzy nie zastosują się do zaleceń dyrekcji szkoły, mogą się spodziewać obniżenia stopni z zachowania. Sprawą rygorystycznego zapisu w statucie szkoły zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich, który poprosił o interwencję krakowskie kuratorium. "Wizytator już rozmawiał z panią dyrektor w tej sprawie. Niewykluczone, że szkoła znów wprowadzi mundurki" - powiedziała DZIENNIKOWI Magdalena Dobrzyniak, rzecznik prasowy Kuratorium Oświaty w Krakowie. W całej Małopolsce mundurki obowiązują w większości szkół - około 60-70 procent uczniów podstawówek nosi jednolite stroje.

Reklama

>>>Zobacz, czego nie mogą nosić dzieci z krakowskiej podstawówki

W Małopolsce w poniedziałek rozpoczęły się ferie. Gdy dzieci wrócą do nauki, wytyczne dotyczące stroju mają zostać złagodzone. "Dyrekcja szkoły obiecała złagodzić zapis dotyczący stroju od nowego semestru. Możliwe też, że od września szkoła wprowadzi mundurki, jednak na to muszą wyrazić zgodę rodzice" - mówi Magdalena Dobrzyniak.

Rzecznik zapytana, czy jej zdaniem zapis w statucie nie jest zbyt rygorystyczny, mówi: "To są małe dzieci. W ich przypadku ciężko mówić o przynależności do jakichkolwiek subkultur, więc zakaz noszenia stroju wskazującego na przynależność do grup młodzieżowych wydaje się być absurdalny. Również zakaz noszenia krótkich spodenek latem jest przesadzony".