"3-go marca możemy wybrac sobie swojego polonijnego kandydata i pokazać w “Chicagolandzie”, że Polak potrafi (yes, we can!). Jesteśmy tutaj liczni, a nieobecni, silni a niedoceniani (...) Pora choć raz zagłosować w imię jedności Polonii! Na Wiktora Forysia, oczywiście!” - tak brzmi rozsyłana po internecie odezwa zwolenników polskiego kandydata.
Wiktor Foryś (w USA znany jako Victor Forys), który do USA przyjechał jako czterolatek jest lekarzem, a swoją kampanię prowadzi pod hasłem "Prescription for Reform" - "Recepta na reformę" i wykorzystuje w niej wiele pomysłów, które zapewniły zwycięstwo w wyborach prezydenckich Barackowi Obamie. Jednym z nich jest właśnie internetowa kampania wyborcza, w której jednoznacznie odwołuje się do Polskich wyborców.
"W 5. okręgu Chicago jest 25 procent Polaków i 25 procent Latynosów. Jest 19 tysięcy zarejestrowanych wyborców polskiego pochodzenia. Do zwycięstwa potrzeba 33 tysięcy głosów - gdyby tylko udało się zaktywizować Polonię" - mówił w jednym z wywiadów.
Forys o mandat w Izbie Reprezentantów ubiega się z okręgu, który do tej pory reprezentował Rahm Emanuel, nowy szef kancelarii Białego Domu. Okręg ten to okolice słynnego polonijnego Jackowa. Mieszka tam ok. 110 tys. Amerykanów z polskimi korzeniami.
Polski kandydat studiował medycynę na Akademii Medycznej Gdańsku w latach 1977-1983. W czasie stanu wojennego brał udział w studenckich demonstracjach. Obecnie kieruje zespołem lekarskim w Central Medical Clinic w Chicago i udziela się w Partii Demokratycznej. I to właśnie w ramach tej partii odbędą się pojutrze prawybory. Podczas nich zostanie wyłoniony oficjalny kandydat Demokratów do Izby Reprezentatów. Wybory odbędą się 7 kwietnia.