Alex Da Silva, choreograf, który pracuje w show już od pierwszego odcinka, został oskarżony o serię gwałtów. Nauczyciel tańca zwabiał dziewczyny obietnicami dodatkowego treningu w jego domu. Tam podawał im pigułki gwałtu i wykorzystywał, gdy były nieprzytomne.

Reklama

Ofiarom groził, że wyrzuci je ze swojej szkoły, jeśli poinformują policję o zajściu. Od marca 2003 roku do początku roku 2009 mężczyzna zgwałcił w ten sposób kilka młodych tancerek. Policja podejrzewa, że ofiar było znacznie więcej, a Da Silva mógł wykorzystywać także uczestniczki show.

>>> Taniec pozwala zarabiać miliony

41-letni choreograf trafił do aresztu. By wyjścć na wolność i z wolnej stopy odpowiadać przed sądem, będzie musiał wpłacić aż 3,8 mln dolarów kaucji.

Amerykańska edycja tanecznego programu, który bije rekordy popularności na całym świecie, doczekała się już kilku spektakularnych skandali. Podczas poprzedniej edycji jeden z jurorów został oskarżony o romans z uczestniczką. Pojawiły się także doniesienia o manipulowaniu głosami widzów.