Rusza proces przeciwko lekarzom i pielęgniarkom z prywatnej przychodni w Grudziądzu. Medycy płacili uczestnikom badań, w większości bezdomnym, od 5 do 10 złotych - przypomina tvn24.pl. Ci byli przekonani, że przyjmują lek przeciwko "zwykłej" grypie. Tymczasem podawano im eksperymentalną szczepionkę przeciw wirusowi ptasiej grypy H5N1.
>>>Szczepionkę na ptasią grypę testowali na bezdomnych
Skandal wyszedł na jaw, gdy po przyjęciu szczepionek bezdomni pokłócili się o wypłacone pieniądze. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce awantury, postanowili wyjaśnić sprawę. Okazało się, że niektórzy bezdomni chcieli zarobić więcej, więc szczepieniom poddawali się kilkakrotnie, podając nieprawdziwe dane.
>>>Będzie szcepionka na ptasią grypę
Kierownictwo przychodni tłumaczy się, że pacjenci mieli świadomość udziału w badaniach, a lek stosowany powszechnie w USA jest zupełnie bezpieczny dla zdrowia i życia pacjentów.
Schronisko dla bezdomnych im. Brata Alberta w Grudziądzu odnotowało w 2007 roku zgony aż 21 pensjonariuszy. Nie wyjaśniono, czy zmarli z powodu przyjętych szczepionek.