"Rzeczoznawca z tytułem profesora habilitowanego uznał, że urządzenie zwane Donaldówką to niebezpieczna broń palna, używana do miotania ładunków wybuchowych przez bojówki palestyńskie do walki z Izraelem" - powiedział nowinom24.pl Robert Myśliński, szef Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście.

Związkowcy już stracili swojego straszaka. Broń zabrała im policja, która zatrzymała i zrewidowała ich autobus wracający z manifestacji.

Nowiny24.pl podały, że związkowcy nic nie robią sobie z warszawskiego śledztwa, bo wyprodukowali już nową rurę do wrzucania petard.



Reklama