"Jestem w szoku. Tak naprawdę to do mnie jeszcze nie dociera" – mówił DZIENNIKOWI Szozda kilka minut po ogłoszeniu wyników. Konkurs polegał na zrobieniu trzyminutowego filmu, będącego rozwinięciem frazy „Democracy is...".

Łukasz zgłosił do konkursu prostą animację komputerową, której bohaterem jest mała postać. W czasie spaceru spotyka zwykłych ludzi, którym towarzyszą hasła: „Demokracja to wybór własnej drogi”, „Demokracja to wolność wypowiedzi”, „Demokracja to twój wybór na życie” i „Demokracja to jest to, czego potrzebujemy”.

Reklama

"Prosta fabuła, jasny przekaz. Być może właśnie dlatego internauci oddawali głosy na mój film" – mówi autor. Jego praca pokonała blisko 900 innych, nadesłanych z całego świata. Do ścisłego finału zakwalifikowało się 18 prac. Przez miesiąc internauci mogli oddawać głosy w serwisie You Tube. Wyróżnionych zostało sześć filmów a ich autorzy wyjadą we wrześniu do Waszyngtonu, Nowego Jorku i Hollywood. Tam będą zwiedzać plany filmowe, spotkają się ze znanymi ludźmi ze świata filmu i przedstawicielami organizacji promujących demokrację.

Zwycięskie filmy będą również wyświetlane na uroczystych pokazach. "Bardzo cieszę się z tej nagrody, ale nie dlatego zgłosiłem się do konkursu. Głównie chodziło mi o to by podzielić się z ludźmi swoją twórczością. Tylko w ten sposób niezależni twórcy mogą zostać zauważeni" – mówi 27 letni absolwent ASP.

Nagrodzony film:

p