Złodziejskie działania policjantów nagrał obserwator. Z amatorskiego filmiku, który dwa dni temu wyemitowała jedna z czeskich stacji, wynika czarno na białym, że policjanci chętnie skorzystali z zamieszania, żeby się obłowić. A wyglądało to tak:

Kiedy kamionetka przewożąca piwo zgłosiła wypadek na miejscy pojawiła się drogówka, która zaczęła organizować ruch. Chwilę później podjechał samochód z dużym napisem „Wypadki”, którego załoga zaczyna pomagać przy sprzątaniu, m.in. przenosi ocalałe zgrzewki piwa.

Na filmie widać, jak po chwili podchodzi do nich funkcjonariusz policji i pokazuje na otwarty bagażnik policyjnego samochodu. Już po chwili do policyjnego auta trafia kilka pełnych zgrzewek. Do bagażnika przenoszą je sami policjanci.

Reklama

Sprawę już bada ...policja. – To naprawdę głupie, co zrobili, ale nie będę sprawy komentował przed zakończeniem śledztwa – powiedział Jiri Dusek, zastępca szefa praskiej policji drogowej.