Dzięki Rufusowi - bo tak nazywa się balon - służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo będą obserwować, co dzieje się na Błoniach.

"Kamera jest umieszczona pod balonem, jest zdalnie sterowana i ma najnowocześniejszy system stabilizacji" - mówi nam o Rufusie Michał Wychowaniec z WB Elektronics - firmy, która go udostępnia. Balon ma 9,5 metra wysokości i co najważniejsze - jest bezszelestny. Gdyby organizatorzy zdecydowali się na przykład na użycie zdalnie sterowanego samolotu z kamerą, buczenie silnika nad głowami pielgrzymów byłoby nie do zniesienia.

Rufus jest wykorzystywany w Polsce do monitorowania masowych imprez i wydarzeń z udziałem tłumów od lipca ubiegłego roku. Balon latał między innym nad koncertami na Przystanku Woodstok i podczas meczu Legii z Zabrzem.