Mimo deszczu, na płycie lotniska było około ośmiu tysięcy wiernych. Byli m.in. górale z Podhala w regionalnych strojach. Były dziecięce i młodzieżowe chóry. Śpiewali: "Benedetto, Benedetto, śpiewajcie, śpiewajcie, mocni w wierze trwajcie", "Abba, Ojcze", "Benedetto". Byli przedstawiciele władz państwowych i kościelnych.

Orkiestra wojskowa odegrała hymny Watykanu i Polski. Dowódca Kompanii Honorowej Wojska Polskiego złożył meldunek Ojcu Świętemu. Benedykt XVI odpowiedział: "Czołem żołnierze!"

"Wasza Świątobliwość, dziękujemy za wszystkie tak bliskie nam treści papieskich przemówień i homilii" - powiedział prezydent Lech Kaczyński. Podziękował też Ojcu Świętemu za "tak liczne świadectwa
łączności z osobą i dziełem Jana Pawła II, za podjęte jego śladem dzieło umacniania w wierze".

Nadszedł czas mojego pożegnania z Polską - powiedział po polsku papież. "Przez cztery dni jako pielgrzym wędrowałem po Waszej ziemi, odwiedzając miejsca szczególnie ważne dla Waszej historycznej i duchowej tożsamości. Warszawa, Jasna Góra, Kraków, Wadowice, Kalwaria Zebrzydowska, Łagiewniki, Oświęcim - ileż treści niesie ze sobą każda z tych nazw, jak wiele każde z tych miejsc znaczy dla Polaków!" - dodał.

Pragnę zakończyć tę wizytę słowami z Listu św. Pawła - słowami, które towarzyszyły mojemu pielgrzymowaniu po polskiej ziemi: "Czuwajcie, trwajcie mocno w wierze, bądźcie mężni i umacniajcie się! Wszystkie Wasze sprawy niech się dokonują w miłości" - powiedział jeszcze raz po polsku papież.

"Wszystkim błogosławię" - dodał.

"Polska żegna Cię. Polska dziękuje Ci" - śpiewali zgromadzeni na lotnisku.

Papież Benedykt XVI wchodząc do samolotu odwrócił się i jeszcze raz pobłogosławił.