Polskich żołnierzy terroryści zaatakowali o godzinie 6.30 rano w okolicach miejscowości An Numanija w prowincji Wasit. Napastnicy odpalili ładunek wybuchowy i ostrzelali wojskowe pojazdy. Nasi wezwali na pomoc dywizyjne siły szybkiego reagowania. Schwytano 10 napastników.
W ataku rannych zostało 7 osób - obok czterech polskich żołnierzy, rany odnieśli: żołnierz salwadorski i tłumacz z Polskiego Kontyngentu Wojskowego.
"Dwóch rannych wysłano śmigłowcem do amerykańskiego szpitala wojskowego w Bagdadzie. Pozostali są pod opieką służby medycznej wielonarodowej dywizji" - poinformował dziennik.pl Artur Weber z biura prasowego MON. O stanie zdrowia rannych poinformowano już ich rodziny.
Czterech polskich żołnierzy rannych! Iraccy terroryści ostrzelali w Iraku konwój wielonarodowej dywizji. Po ataku nasi odpowiedzieli ogniem i wezwali posiłki. Udało się schwytać 10 napastników. Dwóch najciężej rannych śmigłowce zabrały do amerykańskiego szpitala w Bagdadzie - ich stan lekarze określają jako stabilny.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama