Na razie pozwolenia na dalszą pracę nie dostało siedmiu księży i pięć zakonnic z Polski pracujących w okręgu grodzieńskim. W sumie naszych duchownych jest tam ponad setka. Ale podobnie sprawa wyglądała z polskimi nauczycielami. Zaczęło się od pojedynczych przypadków, a teraz w polskiej szkole nie ma kto uczyć. Jednak księża się na razie nie poddają i złożyli odwołanie od decyzji urzędników.
Łukaszenka chce sprawić, żeby Polacy stali się jego wiernymi poddanymi. Dla wielu naszych rodaków na Białorusi msza święta to - poza domem - jedyny kontakt z językiem polskim. Ale doświadczenie pokazuje, że nasi rodacy i nasza kultura nie takie próby przetrwały. I miejmy nadzieję, że i tym razem Polacy pokonają tyrana.