Mężczyzna, który wczesnym popołudniem wspinał się na najwyższy polski szczyt, poślizgnął się na śniegu, który leży jeszcze w górnych partiach Tatr. Świadkowie wypadku zaalarmowali ratowników TOPR. Ci śmigłowcem przewieźli rannego do szpitala.
Ratownicy oceniają, że turysta był dobrze wyekwipowany. Nie uchroniło go to jednak przed upadkiem.