Rodzice dziewczynki po powrocie do domu zobaczyli makabryczny widok. Na sznurze przewieszonym przez poręcz schodów wisiała babcia dziecka. Dziewczynka leżała nieprzytomna obok.

Życia 52-letniej kobiety nie udało się uratować. Dziewczynka jest wciąż na intensywnej terapii. "Przesłuchano już czonków rodziny i osoby udzielające ofiarom pierwszej pomocy" - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kaliszu Janusz Walczak.

Wersji wydarzeń jest kilka. Między innymi ta, że kobieta chciała zabić dziecko, a potem siebie. Prokuratura rozpocznie śledztwo w sprawie zabójstwa.