Podlaskie

Na drogach pracuje sprzęt, dyżurny nie miał informacji, by gdziekolwiek były rano jakieś utrudnienia. Gorzej było na drogach w sobotę późnym wieczorem. Strażacy kilka razy pomagali kierowcom samochodów wydostać się ze śniegu na lokalnych drogach.

Reklama

Takie zdarzenia miały miejsce w powiecie kolneńskim. Strażacy pomagali przejechać dwóm samochodom na trasie Kolno-Janowo. W jednym z nich było małe dziecko. W miejscowości Romany pomagali też karetce pogotowia, która jechała z chorym i utknęła na drodze. Kłopoty z przejazdem z powodu śniegu były też w okolicy miejscowości Cwaliny Duże.

Strażacy pomagali też wyciągnąć ze śniegu samochód, który utknął w zaspie w okolicach wsi Rogińce Wielkie na drodze krajowej nr 63. Kierowca wydostał się z samochodu sam. Jak tłumaczą strażacy, zaspy tworzył miejscami na drogach silny wiatr, co "dezorientowało kierowców i mogło powodować na drodze różne sytuacje".

Reklama

Małopolskie

Wszystkie drogi krajowe są czarne, jedynie w rejonach górskich wiatr nawiewa śnieg. "Mogą wystąpić utrudnienia na drogach, szczególnie w rejonach górskich, gdzie silny wiatr nawiewa śnieg na drogi, ale cały czas pracuje sprzęt odśnieżający i posypujący Zarządu Dróg Wojewódzkich i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad" - mówi Roman Szadkowski ze sztabu.



Reklama

Lubelskie

Po nocnych opadach śniegu jest ślisko. W ciągu dnia opady mają zanikać. Wszystkie główne trasy są przejezdne. Nawierzchnie dróg krajowych są czarne, ale występuje na nich błoto pośniegowe. Na drogach wojewódzkich kierowcy mogą napotkać także zajeżdżony śnieg oraz przewężenia jezdni, szczególnie na Zamojszczyźnie oraz w okolicach Bychawy. "Wieje dość silny wiatr, który nawiewa śnieg z pól" - powiedział dyżurny lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Marcin Bączek. W nocy na Lubelszczyźnie spadło około 10 cm śniegu. Rano na drogach krajowych i wojewódzkich pracowało ponad sto solarek, piaskarek i pługów. Prószył drobny śnieg. Według prognoz po południu opady mają ustać.

Łódzkie

Wszystkie główne drogi są przejezdne, na większości z nich powierzchnia jest czarna. Błoto pośniegowe kierowcy mogą spotkać na drogach: nr 48 od Tomaszowa Mazowieckiego w kierunku Radomia oraz nr 12 Piotrków Trybunalski - Opoczno oraz nr 74 Piotrków Tryb. - Sulejów. W całym województwie występują opady śniegu lub śniegu z deszczem. W rejonie Radomska będzie silnie wiało. Temperatura wynosi od 0 do 1 stopnia C.

Świętokrzyskie

Wszystkie drogi krajowe są przejezdne. Nawierzchnie w większości są czarne i mokre, miejscami występuje błoto pośniegowe - poinformował PAP dyżurny kieleckiego Oddziału Dróg Krajowych i Autostrad. Drogowcy na bieżąco usuwają z jezdni resztki śniegu. Wieczorem w sobotę i w nocy - po opadach śniegu - za pomocą ciężkiego sprzętu udrażniali trasy.

Przejezdne są także drogi wojewódzkie, na których utrzymuje się błoto pośniegowe. "Newralgicznym miejscem jest odcinek drogi nr 752 w Krajnie. Śnieg jest nawiewany z pól na wzniesienie - tu kierowcy powinni szczególnie uważać" - powiedziała dyżurna Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. Na drogach wojewódzkich pracuje 18 pługopiaskarek i 10 pługosolarek.

W regionie jest lekka odwilż, temperatura waha się od zera do dwóch stopni C. w niektórych miejscach pada drobny śnieg z deszczem.



Dolnośląskie

Poprawiła się sytuacja na głównych trasach. Nawierzchnie dróg są czarne i tylko miejscami występuje błoto pośniegowe i oblodzenia. Wszystkie trasy w regionie są przejezdne. "Obecnie błoto pośniegowe zalega jedynie na drodze krajowej nr 5 w okolicach Wałbrzycha" - powiedział dyżurny.

Gorsze warunki panują w górskiej części województwa. W wyższych partiach, w okolicach Kłodzka i Jeleniej Góry, temperatura spadła poniżej zera. Tam drogi mogą być śliskie. Na krajowej "3" ze Szklarskiej Poręby do przejścia granicznego z Czechami w Jakuszycach kierowcom samochodów ciężarowych policja nadal zaleca stosowanie łańcuchów na koła.

Na Dolnym Śląsku miejscami występują opady deszczu, a w górach prószy śnieg.

Śląskie

Większość głównych dróg na terenie województwa jest czarna - na pozostałych utrzymuje się warstwa śniegu lub błota pośniegowego. Przewidywane są dalsze opady śniegu. Drogi krajowe i wojewódzkie w regionie są przejezdne, w większości czarne, mokre. Na niektórych odcinkach w okolicach Częstochowy, Zawiercia i Lublińca oraz w Beskidach występuje błoto pośniegowe.

W sobotę w woj. śląskim spadło od kilku do kilkunastu centymetrów śniegu. Opady w ciągu dnia utrudniały ruch - zmieniający się pod kołami samochodów w śliskie błoto śnieg wymuszał znaczne zmniejszenie prędkości nawet na głównych trasach. Policja odnotowała dziewięć wypadków, w których 15 osób zostało rannych oraz 180 kolizji.

Nocą śnieg już praktycznie nie padał, a drogi zostały oczyszczone. Rano na drogach krajowych mogło pracować już tylko 12 pługosolarek i 157 pracowników. W ciągu dnia przewidywane są jednak kolejne opady śniegu. Utrzymująca się rano ok. zera stopni Celsjusza temperatura ma powoli spadać.