W liście udostępnionym PAP we wtorek, kard. Nycz podkreśla, że niestety jesteśmy świadkami rażącego nadużywania słowa. "Poważne kłamstwa nazywane są mijaniem się z prawdą, wypowiedzi pełne jadu i nienawiści bezsensownie dzielą ludzi i całe społeczeństwa" - głosi list metropolity warszawskiego.
W ocenie kardynała Nycza, upowszechnia się brutalne i gorszące słownictwo. "Nadużycia te dotyczą zarówno młodzieży, jak i dorosłych, życia w rodzinie, środowisk społecznych i politycznych, a nawet niektórych wydarzeń kulturalnych i medialnych" - czytamy w liście metropolity warszawskiego.
Hierarcha podkreśla też, że od tego problemu "nie jest wolne także mówienie o Kościele" oraz "mowa niektórych ludzi Kościoła, kierowana do współczesnego człowieka i świata".
"Warto sobie przypomnieć, że każde słowo "powinno zawierać w sobie prawdę, powinno wyrażać miłość i służyć dobru. Powinno budować jedność między ludźmi" - napisał kard. Nycz.