Według policji, jedna ze złodziejskich "dziupli" znajdował się na terenie posesji na obrzeżach łódzkiego osiedla Olechów. Zatrzymano tam trzech mężczyzn w wieku od 23 do 30 lat.

Podczas przeszukania znaleziono składowane w jednym z budynków części pochodzące od co najmniej 20 skradzionych samochodów oraz audi A3 skradzione w połowie marca w dzielnicy Widzew. Ich łączną wartość oszacowano na blisko 50 tys. zł.

Reklama

"Ustalono, że "dziupla" funkcjonowała w tym miejscu od pół roku. Dodatkowo okazało się, że mężczyźni zajmowali się także uprawą marihuany. W pomieszczeniach specjalnie przystosowanych do szybszej wegetacji roślin sprawcy zasadzili 50 krzewów konopi indyjskich" - powiedziała w czwartek PAP podinsp. Joanna Kącka z łódzkiej policji.

Ustalono także drugi złodziejski magazyn skradzionych aut. W dzielnicy Górna - na wynajmowanym placu w pobliżu domu 27-latka - znaleziono cztery samochody, w tym bmw skradzione we Wrocławiu oraz forda mondeo, audi A3 skradzione w Łodzi i skodę octawię. Dwa auta były już częściowo zdemontowane.

Reklama

Cała czwórka przestępców trafiła do policyjnego aresztu. Trzech pierwszych podejrzanych usłyszało już zarzuty. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Według policji sprawa jest rozwojowa z planowane są kolejne zatrzymania.