"Nadal nie wiemy, co jest źródłem zakażenia ponad półtora tysiąca osób. (...) Nie mamy pełnej identyfikacji przyczyn, ale jednocześnie mamy coraz więcej wiedzy, że źródłem zakażenia nie są produkty roślinne" - powiedział we wtorek w Luksemburgu Sawicki.
Przypomniał, że Polska wciąż stara się o jak najwyższe rekompensaty dla rolników, którzy w wyniku informacji o wybuchu epidemii ponieśli straty.
>>> Kto popełnił przestępstwo? PiS idzie do prokuratury ws. A2