Ojciec wyrzucił ją z domu, wiec spakowała manatki i pojechała do Krakowa. Tam od 3 lat mieszka jej koleżanka z Sosnowca - zdradza w rozmowie z "Faktem" Krzysztof Rutkowski. Ponoć rozważała też wyjazd do babci mieszkającej na Podkarpaciu, ale podobno z nią nigdy nie żyła dobrze. Wybrała więc Kraków.
Jak dodaje tabloid, Katarzyna W. rozesłała SMS-y do dziennikarzy. Chciała za swoje zwierzenia 25 tysięcy złotych. - To wyrafinowana kobieta, ktoś jej musi doradzać, jak ma na tej tragedii zarobić - twierdzą sąsiedzi jej rodziców.
Postępowaniem matki Madzi oburzeni są także przyjaciele jej męża Bartłomieja. - On nigdy by nie sprzedał swoich zwierzeń. Za żadne pieniądze - mówią "Faktowi".
Czytaj także: Narzeczona Rutkowskiego w szpitalu! >>>
Komentarze(80)
Pokaż:
___
Matce Madzi za spowodowanie śmierci dziecka, którego truchło porzuciła w gruzach, a sama mataczyła, okłamywała opinię publiczną, policję i prokuratorów, która w nadziei uniknięcia kary przez wiele dni imała się wszelkich kłamstw i wybiegów, żerowała na ludzkiej litości i współczuciu oraz odmówiła poddania się testowi prawdomówności - grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
A bogu ducha winnemu kierowcy, który przez nieuwagę spowodował wypadek Jarosława Wałęsy bez skutku śmiertelnego, który nikogo nie okłamał, nie mataczył, nie zacierał śladów i nie uciekł z miejsca wypadku, grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
A - żeby było jeszcze śmieszniej - recydywista, który podpalił 16 samochodów, właśnie został wypuszczony na wolnośc i oddano mu 60 000 zł poręczenia, które wpłacił jego ojciec podejrzany o branie milionowych łapówek i pranie pieniędzy z tak zwanej "prywatyzacji" LOT-u i Stoen-u!
A jeśli i to Was nie rozśmieszyło - to dodam, że "polski wymiar śmieszności" właśnie zwolnił za tak zwanym "poręczeniem" (kto poręczył?) (jaką kwotą "poręczono"?) pięciu facetów, którzy przez co najmniej 10 lat świadomie i w zmowie wprowadzali do obiegu truciznę, którą oni raczyli nazywac solą kuchenną!
Podobno nie zachodzi możliwośc mataczenia w śledztwie...
POLSKA TO JEDNAK NAPRAWDĘ JEST DZIKI KRAJ!
Drzewiecki!
Wracaj śmiało!
Niedługo, jak się tylko zwolni etat - zostaniesz premierem!
A Bolek będzie twoim prezydentem!
Rezydowac będziecie na Florydzie!
Ochronę zapewni wam sąsiad z klatki schodowej Gromek Cz.
Czasem spotkacie się na cmentarzu nad grobem Leppera i Ojczyzny!
Wtedy będziesz miał okazję wywrzec na Bolka nacisk!
Tak, żeby nie wyjśc z wprawy!
Jesteś chory jak Niesioł więc obudzisz się w szpitalu psychiatrycznym.
Tutaj małe info. Za jakiś czas dowiemy się który lekarz psychiatra przyjmuje pewnego pana który lubi wydawać własne "miłości: w ręce oprawców SB