Hodowlę konopi policja odkryła w jednym z domów jednorodzinnych w centrum Rzeszowa. Mundurowi po wejściu na teren posesji, zastali tam 57-letnią kobietę, która wskazała im miejsce nielegalnej hodowli. Oprócz sadzonek konopi, które były na balkonie budynku, kolejnych ponad 30 doniczek znajdowało się w jednym z pomieszczeń. Łącznie policja znalazła 44 sadzonki tej rośliny.

Reklama

Kobieta podczas przesłuchania tłumaczyła, że pielęgnowała konopie tylko ze względu na to, że wydzielany przez te rośliny zapach pomaga jej w leczeniu nadciśnienia. Niezależnie od najbardziej wymyślnych tłumaczeń, 57-latka odpowie za nielegalną uprawę konopi. Grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności.