Reprezentująca zarząd lotniska Edyta Mikołajczyk powiedziała IAR, że stanie się tak, mimo że dotychczas nie doszło do podpisania porozumienia w sprawie remontu. Erbudowi nie podobają się zawarte w projekcie sformułowania. Wykonawca nie chce, by prace związane z naprawą pasa były nazwane remontem.
Prawnicy Erbudu mieli obstawać przy określeniu "modernizacja". Zdaniem Edyty Mikołajczyk jest to nieuzasadnione żądanie.
Przedstawiciele wykonawcy uważają, że porozumienie zaproponowane przez port w Modlinie wskazuje, że winę za usterki na pasie startowym ponosi wykonawca prac. Zarząd lotniska wierzy jednak, że zostanie osiągnięty kompromis w sprawie porozumienia i prace będą się mogły rozpocząć bez przeszkód. Zakończenie prac jest planowane na przełom maja i czerwca, tak by lotnisko mogło przyjmować samoloty pasażerskie u progu letniego sezonu.