Pieniędzy jest za mało na całość. Nasz pomysł jest taki, żeby wyremontować tylko połowę toalet, a drugą część zamknąć - tłumaczy, jak informuje portal tvn24.pl, radny sejmiku Patryk Wild.W nowoczesnych szynobusach elektrycznych Kolei Dolnośląskich znajduje się tylko jedna toaleta. Nikogo to nie szokuje, nikomu to nie przeszkadza, a przy drzwiach nie tworzą się kolejki - dodaje. Jego zdaniem w ten sposób ochroni się też nowoczesne dworce, bo z toalet nie będą już wyciekać fekalia na tory. Wszystko przez braki w kasie - na gruntowny remont ubikacji potrzeba 10 milionów złotych, a w budżecie regionu przewidziano na ten cel zaledwie 800 tysięcy złotych.
Opozycję pomysły rządzącej koalicji rozbawiło. Idąc tym tropem możemy zamknąć połowę chodników, a połowę wyremontować.Dziwna to rzecz, jeśli modernizacja ma się odbywać przez zamknięcie i pozbycie się problemu - kpi Paweł Hreniak, przewodniczący sejmikowego klubu PiS. Czy pomysł wejdzie w życie? To okazę się dopiero przy realizacji nowego budżetu, gdy wiadomo będzie dokładnie, ile pieniędzy będzie na remonty toalet w wagonach Przewozów Regionalnych.