Dwie osoby uniewinniono od zarzutu brania udziału w zbiegowisku - potwierdził rzecznik warszawskiego Sądu Rejonowego Praga-Południe Marcin Łochowski.
Najsurowszy wyrok usłyszał mężczyzna, którego sąd skazał na dziewięć miesięcy pozbawienia wolności między innymi za udział w zbiegowisku. Z kolei kobieta, która rzuciła racą w policyjny samochód i znieważyła funkcjonariuszy została skazana na rok i cztery miesiące więzienia w zawieszeniu na cztery lata. Trzeci wyrok to kara dla osoby, która znieważyła funkcjonariusza i naruszyła nietykalność cielesną policjanta. Oskarżony został skazany na 10 miesięcy ograniczenia wolności w postaci prac społecznych w wymiarze 30 godzin na miesiąc.
Ponadto sąd zasądził kilkaset złotych nawiązki dla poszkodowanych policjantów.
Marcin Łochowski zaznaczył, że jedna sprawa została odroczona, a trzy zostały zwrócone do prokuratury celem uzupełnienia postępowania dowodowego. Rzecznik dodał, że łącznie do sądu wpłynęło 15 wniosków o ukaranie, które dotyczyły 17 osób.
Podczas incydentów towarzyszących Marszowi Niepodległości 11 listopada w Warszawie rannych zostało 75 osób. Wśród poszkodowanych jest 51 policjantów. Do tej pory funkcjonariusze zatrzymali 276 osób, które brały udział w starciach.
W marszu organizowanym przez działaczy Ruchu Narodowego uczestniczyło kilkadziesiąt tysięcy osób. Policja szacuje tę liczbę na 30 tysięcy, a organizatorzy mówią nawet o 100 tysiącach.
Co to jest kilkaset złotych nawiązki za pobicie? Czy sędziego by to zadowoliło, gdyby został pobity?
Najlepiej do ludzi trafia kara finansowa. Jak stracą mieszkanie czy samochód to drugi raz tego nie zrobią.
Mogę się założyć że nasi złodzieje-posłowie dostaną bardzo małe wyroki (o ile je dostaną) choć nakradli więcej niż inni którzy siedzą w więzieniach