Gazeta pisze, że do przygotowanej przez Senat pierwotnej wersji ustawy, zakładającej prawo rolników do nieopodatkowanej do wysokości 7 tysięcy złotych sprzedaży serów, wędlin, ciast czy przetworów owocowo-warzywnych, posłowie Platformy Obywatelskiej zgłosili poprawkę. Zgodnie z nią rolnik musi prowadzić ewidencję sprzedaży i płacić 2 procent podatku ryczałtowego od każdej kwoty, jaką uzyska.
Rolnicy mówią, że czują się oszukani, bo korzyści, jakie im przyniosą nowe przepisy, będą iluzoryczne.
Dwa razy w tygodniu jestem na targu. Sprzedaję produkty za najwyżej 300-350 złotych miesięcznie - mówi pani Zofia, 74-letnia kobieta, która sprzedaje nabiał z własnego gospodarstwa na jednym z warszawskich targowisk.
I mam teraz jeszcze prowadzić jakiś rejestr, a potem z tymi drobnymi pieniędzmi gnać do urzędu skarbowego, składać deklarację, płacić podatek? Kto to wymyślił?
Komentarze (23)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeOj, bo jak się odwiniemy, to na tej ziemi nie będzie już komu po niemiecku gadać.
O Matko, to te głąby, których wybieramy, kuervas, psze Pani .
Hej !-
druga wersja klechy - 2000 złotych dochód
które są zgodnie z prawem dozwolone,
a nie oPOdatkowane ?
walczą z pici konkurencją markietów !
oPOdatkować babki na targowisku
i zwolnić z POdatku lodziarzy !
Czekam teraz na ustawę oPOdatkowującą,
żebraków sPOd kościołów, a POtem zbieraczy
śmieci, grzebiących w śmietnikach !
W końcu ktoś musi płacić POdatki !
to wymyśliła ta dobra PO
o czym ty bredzisz kretynie...ja bym była szczęśliwa gdybym miała płacić tylko 2% podatku...polactwo a szczególnie pazerne i leniwe chłopstwo chciałoby nic nie robić, nie płacić niczego i korzystać ze wszyskiego...spróbuj ćwoku kupić coś na wsi od chłopstwa...albo niczego nie mają albo żądają takich cen, że można dostać zawrotu głowy...durniu
Kto czyta takie gazety ???