Krajowa Rada Komornicza chce powołania rzecznika dyscyplinarnego i uproszczenia postępowania dyscyplinarnego wobec nieuczciwych kolegów po fachu. To pokłosie afery, w wyniku której wczoraj usunięto z zawodu asesora komorniczego. Michał Kubik zajął ciągnik nienależący do dłużnika i sprzedał go zanim właściciel skutecznie się odwołał. Rzeczniczka Krajowej Rady Komorniczej Monika Janus powiedziała, że wobec asesora zastosowano najwyższą sankcję, jaką dysponuje komisja dyscyplinarna. To orzeczenie pokazuje i wyznacza pewien standard postępowania i komorników, i asesorów, na którego straży zawsze stać będzie Krajowa Rada Komornicza - oświadczyła rzeczniczka Rady.
Monika Janus powiedziała, że sytuacja skłania Krajową Radę Komorniczą do wyciągnięcia konkretnych wniosków ważnych dla środowiska komorników. Jedną z takich zmian ma być wprowadzenie instytucji rzecznika dyscyplinarnego, którego komornicy - jako jedyna korporacja prawnicza - nie posiadają. Dla osób, które łamią prawo, nie ma miejsca w naszym zawodzie - powiedziała Monika Janus. Rzeczniczka Krajowej Rady Komorniczej przypomniała, że osobne postępowanie dyscyplinarne toczy się wobec szefa asesora usuniętego z zawodu. W sprawie komornika sądowego jednak nie wyznaczono jeszcze terminu posiedzenia.
Jak wyjaśnia Monika Janus, przepisy kodeksu postępowania cywilnego z 1964 roku dopuszczają możliwość zajęcia przez komornika mienia ruchomego dłużnika, które nie jest na niego zapisane, ale jest w jego dyspozycji. Przy zajęciu komornik bada fakt władania przez dłużnika daną rzeczą - zaznacza rzeczniczka KRK.Przepisy egzekucji komorniczej mają być znowelizowane na korzyść dłużników. Zajętą rzecz komornik będzie mógł sprzedać nie po tygodniu od zajęcia, ale po 2 tygodniach od uprawomocnienia się decyzji o egzekucji.
ZOBACZ TAKŻE: Kupiec ciągnika był w zmowie z komornikiem z Działdowa. Usłyszał wyrok>>>