Nowa promocja w Lidlu wydawała się być prosta. Nie jesteś zadowolony z produkty, możesz go zwrócić po zakupie. Promocja dotyczyła marek własnych Lidla. - W mediach społecznościowych pojawiły się relacje osób, które były świadkami sytuacji, kiedy to w kolejce do kasy ustawiali się klienci z workami wypełnionymi opakowaniami po produktach. Było to możliwe, bo regulamin przewidywał, że na zwrot mógł liczyć każdy, kto uzna, że dany produkt nie spełnił jego oczekiwań oraz posiada dokument potwierdzający zakup – informuje portal tvn24bis.pl.
Promocja zaczęła się 27 października i miała potrwać do końca listopada. Jednak zakończyła się już we wtorek wieczorem. - Przyczyną tej decyzji są przypadki wykorzystywania promocji wbrew jej celom – poinformował Lidl.