Podobnie jak było to przed ekshumacją ciał pary prezydenckiej, która odbyła się w nocy z poniedziałku na wtorek, krypta, w której stanie sarkofag zostanie zabezpieczona. Te czynności mają potrwać około godziny, a później do pracy przystąpią kamieniarze.
Planujemy, że do godz. 9. uda się ustawić sarkofag i odwiedzający Groby Królewskie będą go mogli zobaczyć, ale to na razie obietnica, bo nie wiemy, z jakimi problemami się jeszcze spotkamy. Powinny nam wystarczyć godziny późnowieczorne i nocne – mówił dziennikarzom proboszcz wawelskiej parafii ks. prałat Zdzisław Sochacki.
Dodał, że wyzwaniem będzie wniesienie ciężkich marmurowych płyt do krypty.
Piątkowy pochówek pary prezydenckiej będzie ceremonią prywatną, mimo że będą w nim uczestniczyć prezydent Andrzej Duda z żoną Agata Kornhauser-Dudą i premier Beata Szydło.
Jak poinformował dziennikarzy ks. Sochacki w piątek o godz. 18.45 przed katedrą metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz odmówi modlitwę za duszę ś.p. Lecha i Marii Kaczyńskich. Następnie trumny z ciałami pary prezydenckiej zostaną zniesione do krypty św. Leonarda. Nie będzie bił dzwon Zygmunt.
O godz. 19.00 rozpocznie się msza święta za zmarłych. Po niej trumny z ciałami Lecha i Marii Kaczyńskich zostaną przeniesione do krypty pod Wieżą Srebrnych Dzwonów i tam będzie ostatnia stacja: przy grobie – powiedział o liturgii ks. Sochacki. Przewidziano, że w nabożeństwie będzie uczestniczyć od 30 do 50 osób. - Będą to uroczystości o charakterze prywatnym, mimo że będzie w nich brał udział pan prezydent, pani premier i przedstawiciele parlamentu i rządu - podkreślił.
Ponowny pochówek pary prezydenckiej odbędzie się z asystą wojskową. Liturgii będzie przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz, on także wygłosi homilię. Uroczystość będzie miała charakter zamknięty, na Wzgórze Wawelskie nie wejdą ani dziennikarze ani osoby, które nie figurują na liście uczestników uroczystości.
Lech i Maria Kaczyńscy spoczną w nowym, wykonanym z białego karraryjskiego marmuru sarkofagu zaprojektowanym przez Martę Witosławską i Marka Moderaua. Sarkofag będzie ok. 10 cm krótszy i 10 cm węższy od poprzedniego. Imiona i nazwiska pary prezydenckiej zostaną zapisane tak jak na pierwszym sarkofagu: Lech Aleksander Kaczyński i Maria Helena Mackiewicz-Kaczyńska.
Konstrukcja poprzedniego sarkofagu nie przewidywała wielokrotnego jego otwierania. Nowy sarkofag będzie wykonany z marmuru karraryjskiego - białego z delikatnymi żyłkami. Nowymi elementami, które pojawią się na sarkofagu, będą także Godło Polski, krzyż oraz daty urodzin i śmierci pary prezydenckiej. Ok. 40-centymetorowa płaskorzeźba orła zostanie wykonana w marmurze i będzie wypukła na bocznej ścianie.
Sarkofag będzie przystosowany do tego, by go otwierać.
Poprzedni – wykonany z onyksu sarkofag został zdemontowany i tym samym transportem, którym przywiezione zostaną elementy nowego ma być przewieziony do Warszawy i przekazany rządowi. Nie wiadomo, jaki będą jego dalsze losy.
Ekshumacja Lecha i Marii Kaczyńskich była pierwszą z 83 zaplanowanych przez prokuraturę w śledztwie dotyczącym katastrofy smoleńskiej. Odbyła się w nocy z poniedziałku na wtorek, byli przy niej obecni członkowie rodziny pary prezydenckiej: Jarosław Kaczyński i Marta Kaczyńska. Badania ciał pary prezydenckiej prowadził 14-osobowy międzynarodowy zespół ekspertów w pomieszczeniach udostępnionych przez Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum.