- Oczekujemy, że prowadzone w tych sprawach postępowania dyscyplinarne szybko i dokładnie wyjaśnią wszystkie okoliczności tych zdarzeń. Jeśli zarzuty potwierdzą się, sędziowie dopuszczający się takich czynów powinni zostać ukarani - czytamy w oświadczeniu.
- Tego rodzaju czyny są niegodne sędziego, od którego należy wymagać najwyższych standardów etycznych. Kładą się cieniem na opinii o całej dziesięciotysięcznej grupie sędziów - podkreślił zarząd SSP "Iustitia".
W poniedziałek Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu podała, że sędzia wrocławskiego Sądu Apelacyjnego został wskazany przez pracowników ochrony jednego z marketów jako sprawca kradzieży nośników pamięci elektronicznej. Sędzia miał ukraść towar o wartości przeszło 2 tys. zł. On sam zaprzecza kradzieży. Został zawieszony w obowiązkach; jego sprawą ma się zająć sędziowski rzecznik dyscyplinarny.
Media podawały też, że latem ub.r. sędzia ze Szczecina miał ukraść z supermarketu elementy wiertarki o wartości 95 zł (jest to wykroczenie, a nie przestępstwo). Został ukarany 100-złotowym mandatem; toczy się wobec niego sędziowskie postępowanie dyscyplinarne.