– Mamy własne lotnisko, które jest czwartym w Polsce, jeśli chodzi o liczbę operacji lotniczych – mówi prorektor uczelni i senator Józef Zając. Tyle, że chińska propozycja przerasta możliwości uczelni.
– Jesteśmy w stanie przyjąć 50 studentów z Chin, w ciągu kilku tygodni polecę tam, by pokazać naszą ofertę - dodaje senator Zając. Możliwe, że oprócz Chełma w szkolenie pilotów z Chin zostanie zaangażowana inna uczelnia, Politechnika Rzeszowska.
Wojskowa szkołą w Dęblinie raczej odpada, bo szef MON Antoni Macierewicz zapowiedział odejście od szkolenia w niej pilotów cywilnych. Szkoła w Chełmie szkoli aktualnie najwięcej pilotów. W zeszłym roku ukończyło ją ponad 30 osób. Jednak nawet, by przyjąć 50 przyszłych pilotów z Chin uczelnia w Chełmie musi poczynić inwestycje.
Oferta z Chin to efekt marcowej podróży do tego kraju wicemarszałka Senatu Grzegorz Czeleja i parlamentarzystów z Polsko Chińskiej Grupy Parlamentarnej. Podczas spotkań ze strony chińskiej padła oferta szkolenia pilotów dla chińskich linii cywilnych w Polsce.
– Ze strony chińskiej padła taka propozycja, którą przekazałem władzom uczelni w Polsce. Chinom brakuje obecnie ponad półtora tysiąca pilotów – mówi Grzegorz Czelej.
Wicemarszałek Sentu podczas wizyty w Chinach spotkał się min z przewodniczącym Stałego Komitetu OZPL Zhang Dejiangiem, czy prezesem Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych Jin Liqunem. Wicemarszałek Czelej rozmawiał też z władzami prowincji Hunan i prowincji Zhejiang, gdzie podpisano umowę o współpracy między Uniwersytetem Medycznym w Lublinie a jego lokalnym odpowiednikiem. Podczas pobytu polskich parlamentarzystów w China rozmawiano także o możliwości chińskich inwestycji w Polsce w tym stworzeniu na Mazowszu parku przemysłowego.