Jak podaje RMF FM z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna, który był w przeszłości partnerem kobiety, przyjechał do niej porozmawiać. Rozstali się 2 lata temu, a w zeszłym roku urodziło się dziecko. Kobieta złożyła powództwo o ustalenie ojcostwa. 34-latek kwestionuje, że jest ojcem.
Mężczyzna zadał kobiecie kilkanaście ciosów w szyję i klatkę piersiową. Ponieważ kobieta na rękach trzymała chłopca, on także został kilkakrotnie raniony.
W piątek w jednym z mieszkań w Radomiu znaleziono zwłoki dwóch osób. Jak podały media, to młoda kobieta i jej dziecko. - Ok godz. 17 policjanci zostali poinformowani o znalezieniu dwóch ciał w mieszkaniu, w bloku. Od tej godziny wspólnie z prokuraturą ustalamy wszelkie okoliczności związane z tym, jak doszło do śmierci tych dwóch osób. Z uwagi na bardzo wstępny etap tych ustaleń policja nie upublicznia żadnych innych informacji - mówiła PAP rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu nadkom. Alicja Śledziona.
O znalezieniu ciał policję poinformował członek rodziny nieżyjących osób.
Według mediów 30-letnia kobieta i jej 1,5-roczny syn zostali zamordowani. Radio RMF FM podało, że oboje mieli poderżnięte gardła.