Ja po prostu nie rozmawiam z prasą. Od prasy wszędzie są wyznaczeni ludzie. To są zbyt poważne dla Polski rzeczy, żeby prasa w tym mieszała. Szczególnie "Gazeta Wyborcza". Dziękuję - tak zareagował prof. Zdzisław Gosiewski z Poitechniki Białostockiej i Instytutu Lotnictwa, zapytany przez portal gazeta.pl o przyczyny swej rezygnacji z Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego z 10 kwietnia 2010.

Reklama

Podkomisja ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego z 10 kwietnia 2010 r. sypie się od samego początku swojego istnienia - Gazeta.pl wskazując wszystkie nazwiska pisała o tym kilka miesięcy temu. Na stronie internetowej widnieje 21 nazwisk jej członków, ale to informacja już nieaktualna. Podkomisja liczy już bowiem mniejszą ich liczbę: 20.

Prof Gosiewski, jako jeden z nielicznych członków zespołu Macierewicza zajmuje się zawodowo lotnictwem - pracuje m.in nad sterowaniem ruchem i awioniką. Był też wiceszefem komitetu naukowego podczas Konferencji Smoleńskich

Naukowiec jest piątą osobą, która do tej pory odeszła ze specjalnej podkomisji. Do tej pory zrezygnowali z członkostwa w niej dr inż. Bogdan Gajewski, prof. Jan Obrębski, prof. Andrzej Ziółkowski i prof. Piotr Stepnowski.