Wyż znad Rosji rządzi pogodą w Polsce. Taki układ ciśnienia o tej porze roku ma tendencję do przekształcania się w tak zwany zgniły wyż, w którym pogoda jest pochmurna, mglista, bezwietrzna, wilgotna, sprzyjająca utrzymywaniu się smogu przy powierzchni ziemi.
Dobra jakość powietrza jest wtedy, gdy stężenie pyłu PM10 wynosi mniej niż 60 µg/m3. Jeśli chodzi o stężenie pyłu PM2,5, to nie może ono przekraczać 36 µg/m3. Stężenie benzenu powinno być niższe niż 10 µg/m3.
Powietrzem złej jakości oddychano w Zabrzu (195.69 µg/m3), Krakowie (140.75 µg/m3), Małogoszczu (147 µg/m3).
W Ostródzie (122.91 µg/m3), Warszawie (111 µg/m3), Wodzisławiu Śląskim (106 µg/m3), Rybniku (127.71 µg/m3), Gliwicach (136 µg/m3), Kędzierzynie-Koźlu (112 µg/m3), Tychach (104.62 µg/m3), Lublińcu (101 µg/m3), Krakowie (116.94) powietrze miało jakość niezdrową.
Złej jakości powietrzem oddychano w Kędzierzynie-Koźlu (111 µg/m3), Katowicach (97.72 µg/m3), Krakowie al. Krasińskiego (96.35 µg/m3), Warszawie (86.6 µg/m3).
W Mielcu (64.85 µg/m3), Legionowie (74.6 µg/m3), Warszawie przy ul. Tołstoja 2 (66.03 µg/m3), Łodzi (65 µg/m3), Krakowie przy ul Bujaka (71.16 µg/m3) i ul. Bulwarowej (61.97 µg/m3), Kaliszu (73.35 µg/m3), Lublinie (76 µg/m3) powietrze miało jakość niezdrową.