Paweł Adamowicz został w niedzielę w Gdańsku ugodzony nożem, jego stan jest bardzo ciężki. Pytany w poniedziałek w Poznaniu o komentarz do niedzielnego zajścia przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podkreślił, że "atmosfera polityczna nie może prowadzić do takiego sposobu rozwiązywania problemów".

Reklama

Jest to niewątpliwie tragedia, która wstrząsnęła Polską – i zupełnie słusznie – dlatego że, kto inspiruje do wzajemnej walki, koniec końców pociąga za sobą ofiary, pociąga burze – powiedział abp Gądecki.

Zapytany przez dziennikarzy o to, czy wydarzenie w Gdańsku powinno skłonić polityków różnych opcji do refleksji w kwestii wzajemnych relacji powiedział, że "zła polityka prowadzi do wojny domowej".

To jest coś, czego nie można praktykować w nieskończoność. Eskalując język i eskalując wzajemne oskarżenia, powodujemy u ludzi słabszych psychicznie impuls do agresji – powiedział. Metropolita poznański zaznaczył, że na razie nie są znane motywy, którymi kierował się napastnik, ani jego kondycja psychiczna.

Reklama

W niedzielę wieczorem Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem w Gdańsku przez mężczyznę, który podczas finału WOŚP wtargnął na scenę. Prezydent Gdańska trafił do szpitala. Jest w bardzo ciężkim stanie. Napastnika zatrzymano.

Przewodniczący KEP, metropolita poznański abp Stanisław Gądecki uczestniczy w poniedziałek w konferencji "Osoba ludzka, jej prawa i obowiązki”. Wydarzenie organizowane jest przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wraz z Radą do spraw Społecznych Konferencji Episkopatu Polski w ramach przedsięwzięcia "Polonia Restituta. Dekalog dla Polski w 100-lecie odzyskania niepodległości".