Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak powiedział w sobotę PAP, że funkcjonariusze chcieli zatrzymać do kontroli mężczyznę wyjeżdżającego samochodem ze stacji paliw. 49-latek nie zatrzymał się, w jadącym aucie przyłożył sobie pistolet do głowy i strzelił. Auto wjechało do rowu.

Reklama

Borowiak dodał, że funkcjonariusze próbowali pomóc postrzelonemu, jednak mężczyzny nie udało się uratować.

Serwis epoznan.pl podał w sobotę, że mieszkaniec okolic Murowanej Gośliny był znany policji; w przeszłości miał sprawę karną za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu i nielegalne posiadanie amunicji.

Andrzej Borowiak poinformował, że zabezpieczony pistolet będzie poddany badaniom. Niewykluczone, że była to przerobiona broń hukowa.